Cyfrowa rewolucja wydawnicza wywróciła do góry nogami branżę czasopism i gazet, a także znacząco wpłynęła na rynek książki i zmieniła postrzeganie publikacji akademickich i dziecięcych. Obecnie wszystkie te dziedziny łączy jeden wspólny czynnik – możliwość dystrybucji dzięki platformom cyfrowym, np. aplikacjom mobilnym czy kioskom internetowym. Celem jest maksymalne wykorzystanie potencjału treści, dotarcie do szerokiego grona odbiorców, zwiększenie zasięgu i przychodów. Za każdym z powyższych obszarów stoi szereg ekspertów digital publishingu – innowatorów, ludzi sukcesu, którzy dzielą się swoim doświadczeniem i wiedzą w sieci. Poznajmy ich bliżej!
Wydawać by się mogło, że w dobie powszechnego dostępu do Internetu znalezienie jakiejkolwiek potrzebnej informacji jest łatwe, proste i przyjemne. Cóż, nie przypomina to już spędzania długich godzin w bibliotekach i wertowania książek (wydaje się, jakby to było wczoraj!). Ale czy rzeczywiście zdobywanie wartościowych materiałów dzięki wyszukiwarce Google jest łatwe i szybkie?
Nie będziemy polemizować ze stwierdzeniem, że Internet jest ogromnym, nieograniczonym źródłem wiedzy. Rzecz w tym, by wiedzieć, jak z niego korzystać, by znaleźć informacje sprawdzone i godne zaufania. Wszyscy żyjemy w dobie mnogości danych, wszechobecnych fake newsów, wypowiedzi quasi-ekspertów i opłacanych influencerów, gdzie nikt nie sprawdza źródła wiadomości przed jej przekazaniem dalej.
Istne szaleństwo!
Wydawcy wiadomości są jednymi z tych, którzy najbardziej korzystają z tych okoliczności. Oparli oni swoje modele biznesowe i monetyzacji (takie jak paywall i subskrypcje) na budowaniu lojalności i dostarczaniu wiarygodnych informacji. Czytelnicy otoczeni fałszywymi wiadomościami są gotowi zapłacić za wysokiej jakości treści.
W dzisiejszych czasach umiejętność wyszukiwania i selekcjonowania danych jest nieoceniona. Nie ma to nic wspólnego z wpisywaniem miliona terminów w wyszukiwarkę i przeszukiwaniem godzinami różnych stron internetowych – taka strategia wymaga czasu i nie gwarantuje sukcesu w znalezieniu tego, czego szukamy.
Wiedza o publikowaniu cyfrowym – jak ją zdobyć?
Dobrym pomysłem na zdobycie wiedzy z zakresu digital publishing jest śledzenie specjalistycznych blogów. Regularnie dostarczają one kompleksowej wiedzy, a ich autorzy są zazwyczaj gotowi do pomocy, odpowiadając na komentarze lub czatując. Aby być na bieżąco warto śledzić kanały social media tego typu marek.
Jeszcze lepszym pomysłem jest stworzenie listy ekspertów od publikacji cyfrowych, np. za pośrednictwem Twittera. Pozwala to na zebranie wszystkich kont, które chcesz śledzić w jednym miejscu, z lub bez informowania tych osób o tym. Co dalej? Sprawdzaj, co publikują, bądź aktywny w dyskusjach, czerp jak najwięcej z ich przemyśleń i inspiruj się ich pracą.
Kim są eksperci od publikacji cyfrowych?
Możliwość publikowania treści dostępnych dla każdego, kto ma dostęp do Internetu, stwarza niebezpieczeństwo zbyt pochopnego nazwania kogoś ekspertem. Czasem wystarczy jeden artykuł, by uznać jego autora za autorytet w temacie, który przedstawił.
Nic więc dziwnego, że czasami trudno jest odróżnić kogoś, kto posiada rzeczywistą wiedzę popartą doświadczeniem, od kogoś, kto jest jedynie popularny. Tworzenie listy ekspertów może przyprawić o ból głowy.
Nie tym razem.
Aby dać ci odrobinę inspiracji, stworzyliśmy listę 10 ekspertów w dziedzinie publikacji cyfrowych z różnych dziedzin. Co ważne, chętnie dzielą się oni swoją wiedzą za pośrednictwem swoich stron internetowych, blogów, mediów społecznościowych czy publikacji online. Znajdziesz tam świetne historie, inspiracje dla swoich treści, ciekawostki, a może partnerów do współpracy.
10 najlepszych ekspertów w dziedzinie publikacji cyfrowych, których powinieneś znać
- David Gaughran
- Christoph Niemann
- Samantha Barry
- Roxie Munro
- Paul Bradshaw
- Mary Hogarth

Postanowił być swoim własnym człowiekiem. Wcześniej – głównie autor beletrystyki historycznej, dziś – guru dla pisarzy, którzy chcą z sukcesem publikować samodzielnie. Udowadnia, że można zostać bestsellerowym autorem bez udziału wydawnictwa.
Swoim doświadczeniem, radami i wiedzą dzieli się dzięki warsztatom, blogowi, mediom społecznościowym i newsletterowi pełnemu marketingowych wskazówek i trików. Jego najbardziej rozpoznawalnymi książkami są: „Let’s Get Digital” i „Let’s Get Visible”.
Te tytuły mówią same za siebie.

Publikacje te odniosły sukces, ponieważ Gaughran nie tylko dostarcza wielu przydatnych porad, ale także opisuje i wyjaśnia zmiany w branży wydawniczej oraz przedstawia przekonujące argumenty przemawiające za korzyściami płynącymi z samodzielnego publikowania i przejścia na technologię cyfrową.
Zobacz, co mówi o rewolucji self-publishingu:
Pisarze odnieśli ogromne korzyści z tej rewolucji – głównie dlatego, że nie są już zależni od tych wielkich korporacji, aby zarabiać na życie. Możemy pisać, co tylko chcemy, i sprzedawać to, komu tylko chcemy. I możemy sprzedawać bardzo, bardzo tanio i wciąż zarabiać dobre pieniądze. Pisarze mają to szczęście, że ich koszty produkcji są niezwykle niskie w porównaniu do muzyków, a zwłaszcza filmowców. Jedyne dodatki, jakich potrzebujemy, są wyczarowywane z naszej wyobraźni.

Na Twitterze nazywa siebie „wizualnym gawędziarzem”. Kiedy odwiedzisz jego Instagram lub stronę internetową, zrozumiesz, co ma na myśli. Człowiek, który opisuje świat językiem zrozumiałym dla nas wszystkich – językiem obrazów; ilustrator, projektant graficzny i autor książek dla dzieci. Zwolennik wizualnie prostych rozwiązań, które sprawiają, że zastanawiasz się przez chwilę nad tym, co zobaczyłeś. Jakie jest jego rozwiązanie na osiągnięcie sukcesu? Tworzenie czegoś bardzo złożonego, a następnie odcinanie elementów, aż do ujawnienia samej esencji.
Wprowadził projektowanie okładek magazynów i gazet do cyfrowego świata, przekształcając je w animacje i nadając im własne życie w przestrzeni internetowej. Okładki, które zaprojektował dla internetowych wydań „The New Yorker Times” to dzieła sztuki, opowiadające historie bez słów i… niewątpliwie przyciągające wzrok.
Co cyfrowy świat daje mu w zamian?
Praca z dźwiękiem i ruchem naprawdę poszerza możliwości… Po raz pierwszy odkąd zacząłem pracować z komputerami, naprawdę czuję, że istnieją nowe media. Nie wszystko zostało już powiedziane.
Christoph Niemann jest również autorem interaktywnej książki obrazkowej na iPada i iPhone’a zatytułowanej „Petting Zoo”. Zawiera ona tysiące ręcznie rysowanych klatek animacji.

Sztuczka polega na tym, że animowane zwierzęta w tej aplikacji reagują na szturchanie palcami. Użytkownicy mogą przesuwać lub stukać stworzenia, aby zobaczyć, jak reagują: popchnij królika, a rozciągnie się w kierunku krawędzi ekranu lub uderz w zęby krokodyla, aby zagrać melodię.
Nie przegap przemówień Teda Niemanna, nawet jeśli nie jesteś projektantem, są po prostu świetne.

Jest tutaj nie z powodu prowadzenia bloga skoncentrowanego na publikowaniu, edukowaniu autorów czy osiąganiu sukcesów w self-publishingu. Jest tutaj, ponieważ pod jej redakcją amerykańska edycja magazynu „Glamour” przestała publikować comiesięczne wydanie drukowane, aby skupić się na modelu cyfrowym. Czy była to ryzykowna decyzja, czy przemyślana strategia? Inspirujące może być jej zdanie na temat wydawania magazynów online.
Wkraczając w 80. rok istnienia „Glamour”, chciałem, abyśmy stali się tytułem cyfrowym (nadal będziemy okazjonalnie drukować), aby inwestować i koncentrować nasze wysiłki tam, gdzie możemy zwiększyć oglądalność, zwiększyć przychody i wprowadzać innowacje w naszych mediach społecznościowych, wideo i cyfrowych. Chciałem nadać priorytet platformom, na których nasi odbiorcy najbardziej angażują się w nasze treści. (…) Dzięki technologii cyfrowej możemy dostarczać te same historie w bardziej aktualny sposób. Nasi czytelnicy mają do nas dostęp codziennie, a nie tylko raz w miesiącu, a my możemy zmienić okładkę cyfrową w ciągu kilku tygodni.
Barry wyjaśnia, że zdecydowała się przenieść magazyn tam, gdzie są jej czytelnicy. Twierdzi, że platformy cyfrowe to miejsce, w którym znajdują się odbiorcy, a zatem miejsce, w którym czeka wzrost.

Autorka, ilustratorka i projektantka aplikacji książkowych. Jej prace są skierowane do dzieci i oferują im interaktywne doświadczenie odkrywania dzięki szukaniu i znajdowaniu, zgadywaniu, labiryntom, liczeniu, ukrytym ABC i podnoszeniu papierowej klapy.
Co wyróżnia jej cyfrowe projekty?
Opierają się one na grach, które pomagają dzieciom w koncentracji, wyznaczaniu celów, rozwiązywaniu problemów, współpracy (opcja dla wielu graczy), wytrwałości i świętowaniu osiągniętych celów. Wiele z nich pomaga również w nauce podejmowania decyzji, umiejętności krytycznego myślenia i sprawia, że dzieci myślą z wyprzedzeniem i planują kroki z wyprzedzeniem.
Jej przełomowy projekt o nazwie „Mazescapes” pokazuje, jak Munro rozumie znaczenie wydawania i koncepcję książki. Nie chodzi tylko o prosty, liniowy proces: napisz – opublikuj – sprzedaj – zapomnij. To złożona operacja z wieloma elementami, które wykraczają poza jedną publikację. Jeden pomysł daje wiele możliwości. Munro stworzył już sześć książek z labiryntami, trzy aplikacje z labiryntami i kilka innych zabawnych projektów labiryntów, takich jak gigantyczny labirynt dla fajnego nowego produktu, KIWi (Kids Interactive Walk-in) Storybooks. Są to gigantyczne tła, które przygotowują scenę do nauki programu nauczania poprzez czytanie i wykonywanie oryginalnych sztuk i skeczy w klasie.
Munro idzie o krok dalej w kwestii marketingu i promocji swoich publikacji i przygotowuje… trailery aplikacji. Te krótkie filmiki pokazują, jak może wyglądać podróż przez świat aplikacji.
Zapytany o to, co jest zaangażowane w tworzenie aplikacji książkowych, Munro odpowiedział:
Co najważniejsze, musisz mieć dobrą historię, pomysł lub koncepcję. Następnie należy stworzyć zasoby – tekst, grafikę, narrację/głos, dźwięki, muzykę – które muszą być najwyższej jakości.

Jednym słowem – ekspert w dziedzinie dziennikarstwa internetowego.
Można zapytać, co jest takiego specjalnego w byciu dziennikarzem internetowym. Jedyną rzeczą, którą robią, jest dystrybucja treści przez Internet, prawda? Czy to naprawdę wszystko? Czy to oznacza, że wszyscy jesteśmy dziennikarzami internetowymi? Cóż, nie do końca. Dzielenie się naszymi przemyśleniami w mediach społecznościowych nie czyni z nas dziennikarzy cyfrowych.
To znacznie więcej, niż nam się wydaje: wykorzystanie mediów społecznościowych do badania, produkcji i dystrybucji artykułów, profesjonalne blogowanie i vlogowanie; wiedza SEO, dziennikarstwo wieloplatformowe i mobilne, crowdsourcing, interaktywne opowiadanie historii, wykorzystanie nowych technologii i wiele więcej.
Paul Bradshaw jest ekspertem w dziedzinie dziennikarstwa internetowego, co oznacza, że posiada rozległą wiedzę we wszystkich wyżej wymienionych obszarach. Dla niego w tej pracy umiejętności techniczne muszą iść w parze ze sztuką opowiadania historii.
Wyjaśnia to dogłębnie w swoich samodzielnie opublikowanych e-bookach, koncentrując się na praktykowaniu dziennikarstwa w cyfrowym świecie, pouczającym opisie technik i sekretów bycia odnoszącym sukcesy dziennikarzem internetowym, znaczeniu transformacji dziennikarstwa, a przede wszystkim wzajemnych powiązaniach między technologią mobilną, mediami społecznościowymi i aplikacjami, a także obejmując cały proces produkcji wiadomości.
Każdy, kto chce rozpocząć przygodę z dziennikarstwem internetowym, prowadzić udaną publikację lub jest twórcą treści, który publikuje cyfrowo, powinien zacząć regularnie odwiedzać blog Bradshaw. Powiedzieć, że jest to kopalnia informacji, to zdecydowanie za mało. Znajdziesz tam komentarze, analizy i linki dotyczące dziennikarstwa internetowego i wiadomości online, dziennikarstwa danych, dziennikarstwa obywatelskiego, blogowania, vlogowania, fotoblogowania, podcastów, vodcastów i wszystkiego, co związane z Internetem.

Kobieta, która z pewnością zasługuje na miano eksperta w branży wydawniczej. Dzięki prawie 20-letniemu doświadczeniu w branży, jej wiedza obejmuje wszystkie aspekty wydawania czasopism: redakcję i pisanie felietonów, badania odbiorców, strategie online, rozwój biznesu. Wszystko to można znaleźć na jej blogu, w jej artykułach i publikacjach ebookowych.
Jest autorką przewodnika zatytułowanego „Jak uruchomić magazyn w erze cyfrowej?”. Opisuje w nim szczegółowo proces tworzenia i uruchamiania nowej publikacji – cyfrowej, drukowanej lub będącej połączeniem obu.

Rozwiązaniem, które zaleca jako skuteczne w wydawaniu czasopism, jest zwiększenie strumieni przychodów.„Te wydawnictwa, które opracowały silny model członkostwa, subskrypcji lub wiele strumieni przychodów, będą bardziej stabilne finansowo” – mówi i podaje przykłady potencjalnych rozwiązań, wśród których są:
- Rozszerzenia marki, takie jak wydania cyfrowe, publikacje siostrzane, książki, wydarzenia, konferencje, kursy i festiwale.
- Sprzedaż egzemplarzowa: sprzedaż magazynu w wersji cyfrowej/drukowanej w kioskach, prenumerata, sprzedaż zaległych wydań oraz sprzedaż bezpośrednia partnerom/reklamodawcom.
- Treści online/zapory płatnicze: wykorzystanie systemu mikropłatności do sprzedaży dodatkowych treści.
Wierzy, że innowacyjność jest jednym z filarów sukcesu magazynu (obok pasji i zdrowego rozsądku biznesowego).

Posiada doświadczenie w branży wydawniczej, specjalizując się w strategii biznesowej dla autorów i wydawców. Friedman docenia rolę i siłę newslettera i prowadzi projekt „The Hot Sheet” oparty na regularnym wysyłaniu dawki wiedzy. Co więcej, oferuje trzy rodzaje newsletterów, dzięki czemu można wybrać ten, który najbardziej nam odpowiada:
- Codzienne wiadomości e-mail z wpisami na blogu: otrzymujesz pełny tekst każdego nowego wpisu na blogu (oznacza to około 2-4 wiadomości e-mail tygodniowo).
- Cotygodniowe podsumowanie: niedzielne podsumowanie nowych wpisów na blogu z poprzedniego tygodnia.
- Electric Speed: specjalny biuletyn wysyłany co drugą sobotę, koncentrujący się na narzędziach i zasobach mediów cyfrowych.

Pisząc o sobie, troszczy się o to, jak era cyfrowa zmienia karierę pisarską, publikowanie i opowiadanie historii, jak era Internetu wpłynęła na źródła utrzymania pisarzy, jak rewolucyjne zmiany mogą inspirować nowe modele biznesowe i jak ostatecznie ewoluuje autorstwo.

Jeśli interesujesz się takimi tematami jak trendy cyfrowe, media społecznościowe, technologia, biznes medialny i ewolucja dziennikarstwa, musisz zagłębić się w publikacje Damiana Radcliffe’a na Medium lub What’s New in Publishing. Są one pełne interesujących faktów, wykresów i przemyśleń przedstawionych w czytelnej i przyjemnej formie. Znajdziesz tam najnowsze statystyki związane z mediami społecznościowymi i branżą wydawniczą oparte na danych z różnych miejsc na świecie.
Radcliffe analizuje również wpływ nowych technologii na branżę wydawniczą, na przykład wykorzystanie robotów przez redakcje w przyszłości. To interesujące, prawda?
Twierdzi on, że trendy technologiczne – wraz z innymi, takimi jak szybsze sieci komórkowe i bardziej wydajne urządzenia mobilne – już zaczynają przekształcać dziennikarstwo i media informacyjne. Ich wpływ będzie się tylko zwiększał, w miarę jak te technologie i związane z nimi zachowania będą stawały się coraz bardziej powszechne.
Dodaje również, że „cyfrowa rewolucja informacyjna dopiero się rozpoczęła”. Śledź go, aby dowiedzieć się, co będzie dalej.

Roger Black nazywany jest „Mistrzem Kreatywnego Projektowania Czasopism”, ale myślę, że to określenie nie oddaje nawet niewielkiej części jego zasług w zakresie projektowania publikacji.
Zapewne znacie magazyn „Rolling Stone” – być może pamiętacie okładkę z charakterystyczną czcionką. Roger Black to człowiek, który za nią stoi. Wymyślił on krój pisma przeznaczony specjalnie dla magazynu i nadał mu typograficzną tożsamość.

Jego wieloletnia obecność w branży wydawniczej pozwala mu krytycznie spojrzeć na zmiany, jakie zaszły w przemyśle prasowym. W jednym z wywiadów sprzed kilku lat powiedział:
Myślę, że wydawcy gazet popełnili poważny błąd pod koniec lat 90-tych, na początku komercyjnej sieci, kiedy zdecydowali, że ich model biznesowy powinien pochodzić od reklamodawców, a nie od subskrybentów.
I kontynuował:
Doszliśmy do punktu, w którym czytamy gazety z linków, a nie przeglądamy je i widzimy wszystkie reklamy. Nawet niekoniecznie zdajemy sobie sprawę z tego, jaką publikację przeglądamy. Dostajemy link od znajomego i wchodzimy na stronę. Strony wyglądają bardzo podobnie. Doprowadziło to w zeszłym roku do dość szybkiego wzrostu liczby fałszywych wiadomości, w których ludzie odkryli, że mogą sfałszować wygląd witryny z wiadomościami na tyle łatwo, aby oszukać ludzi.

Jako prezes i dyrektor generalny News Media Alliance, David Chavern stoi na straży interesów wydawców wiadomości. Organizacja ta ma pod swoimi skrzydłami zarówno małe lokalne gazety, krajowe publikacje, jak i międzynarodowe grupy informacyjne, a jej członkami są zarówno gazety drukowane, jak i cyfrowe i tylko cyfrowe serwisy informacyjne. Jej cele są ambitne: promowanie umiejętności czytania wiadomości i korzystania z wiarygodnych źródeł informacji, a także pomaganie dużym i małym organizacjom informacyjnym w znalezieniu najlepszych sposobów na dostosowanie ich sposobów opowiadania historii i modeli biznesowych do ery cyfrowej.
W Internecie(Medium, Digiday) można znaleźć wiele artykułów Chaverna skupiających się na relacjach między wydawcami wiadomości a Facebookiem czy Google (z wieloma radami dla tych pierwszych). Twierdzi on również, że zapotrzebowanie na wysokiej jakości wiadomości lokalne wzrosło, ponieważ takie wiadomości pozostały zaufanym źródłem. Jeśli Facebook będzie wspierał oryginalne treści od lokalnych wydawców, zyskają na tym obie strony.
Jaka jest jego rada dla wydawców wiadomości na przyszłość?
Musimy zmienić cyfrowy łańcuch dostaw, aby wiadomości mogły lepiej uchwycić wartość, jaką zapewniają. W szczególności „neutralne pod względem treści” platformy cyfrowe muszą zdać sobie sprawę, że nie ma czegoś takiego jak neutralność – i że wiadomości to nie tylko „treść”. To znacznie więcej.
Eksperci od publikacji cyfrowych – kto jeszcze?
Wybór tylko dziesięciu specjalistów związanych z różnymi aspektami publikacji cyfrowych nie był łatwym zadaniem. Zdaję sobie sprawę, że istnieje wielu ekspertów, którzy zasługują na uznanie i naśladowanie.
Moim celem nie było stworzenie długiej listy z tysiącami nazwisk. Chciałem raczej pokazać, że śledzenie takich osób to świetny sposób na zdobycie rzetelnej wiedzy, zainspirowanie się lub po prostu przeczytanie dobrze napisanych artykułów i poznanie genialnych projektów.
Lista jest otwarta. Czyje blogi czytasz? Czyje przemyślenia są dla Ciebie inspirujące? Podziel się z nami!
Jeszcze jedno. PressPad oferuje kurs publikowania cyfrowego – nie trzeba nic robić, a sama wiedza trafia na skrzynkę mailową. Wystarczy się zapisać.