Budowanie biznesu za „darmo” to bardzo duże wyzwanie, prawdopodobnie największe, przed jakim może stanąć firma i jej zarząd. Dlatego szczególnie cieszy fakt, że Apple dołączyło do grona firm oferujących niektóre ze swoich produktów za darmo.
Oczywiście „darmowe” prawie nigdy nie jest naprawdę darmowe. Kilkadziesiąt lat temu „darmowy lunch” był darmowy tylko dlatego, że jedzenie było tak mocno solone, że goście restauracji musieli zamówić (płatny, jakżeby inaczej?) napój.
W dzisiejszych czasach nie trzeba już dodawać soli do żywności, aby części produktów były oferowane za darmo. Google oferuje e-mail i wyszukiwarkę za zero dolarów, aby dowiedzieć się o nas więcej i móc wyświetlać lepsze reklamy. PressPad udostępnia darmowe szablony czasopism w zamian za promocję na Twitterze lub e-mail. Apple oferuje swoje światowej klasy aplikacje za darmo, aby zwiększyć popyt na produkowane urządzenia i przyciągnąć więcej użytkowników do swojego ekosystemu.
Co oznacza darmowy system operacyjny i iPrograms dla klientów PressPad?
Zastanawiałem się nad znaczeniem konferencji Apple sprzed 2 dni dla naszych klientów. Z pewnością liczba sprzedanych iPadów jest solidnym potwierdzeniem kierunku, w którym zmierza rynek i tego, czego można się spodziewać w najbliższej przyszłości. 170 milionów iPadów w nieco ponad trzy lata to znacznie, znacznie więcej niż ktokolwiek mógł przewidzieć. Stwierdzenie wypowiedziane przez Apple z podium – „Kto pamięta netbooki?” – doskonale podsumowuje dzisiejszą siłę iPada.
Drugą rzeczą, którą zauważyłem wczoraj, jest darmowe oprogramowanie iWork. Redesign Pages jest nam szczególnie bliski, ponieważ wielu naszych klientów tworzy dziś swoje profesjonalnie wyglądające magazyny za pomocą tego programu. Pracujemy już nad przekształceniem naszego darmowego (darmowego?) szablonu w wersję, którą będzie można edytować w Pages firmy Apple.
Kilka dni temu w mediach społecznościowych zaroiło się od filmu Vaclava Krejci, który odtworzył ekran główny iPhone’a w programie Microsoft Word. Word przez lata ewoluował tak, że dziś może być wykorzystywany jako program do grafiki wektorowej, a film Vaclava bardziej przypomina nagranie z Adobe Illustrator niż z Worda.
Mamy nadzieję, że darmowe strony zainspirują potencjalnych wydawców magazynów i komiksów do publikowania swoich treści na iPadach i Androidzie. Jeśli możemy pomóc w tym procesie, będziemy zachwyceni.